Łączna liczba wyświetleń

sobota, 18 lutego 2017

Syzyf i Prometeusz - mashup


         Dawno, dawno temu żył pewien tytan o imieniu Prometeusz. Był on stworzycielem wszystkich ludzi, a mianowicie lepił ich z gliny. Zeus jednak nie był przekonany co do pomysłu tytana.
           Pewnego dnia Prometeusz widząc bezradność ludzi, poprosił Zeusa, żeby podarował im ogień. Zeus nie zgodził się. Oburzony Prometeusz następnego dnia ukradł żarzący się węgiel. Nauczył on ludzi między innymi wykuwać narzędzia, rozpalać ogniska i na nich piec mięso. Zeus widząc dymy z domów ludzi, od razu domyślił się, co się stało. Znalazł on więc Prometeusza, zaciągnął go na górę i skuł do niej kajdanami. Każdego dnia do tytana przylatywał sokół i wyjadał mu wątrobę.
(Kilka lat później)
                   Pewnego dnia Syzyf usłyszał jęki Prometeusza i zaproponował mu pomoc w zamian za wniesienie razem z nim wielkiej skały na sam szczyt góry. Prometeusz od razu się zgodził, więc Syzyf rozerwał kajdany głazem i razem wspinali się na szczyt góry. Jako, że tytani są prawie tak silni jak bogowie, Prometeusz dość szybko uporał się z głazem. Gdy byli już przy szczycie, Syzyf powiedział Prometeuszowi, że to jest jakieś przeklęte miejsce, ponieważ zawsze gdy tu dochodził, głaz toczył się na sam dół. Prometeusz wziął kamień i rzucił nim na samą górę góry.
                   Tak oto cierpienia Syzyfa i Prometeusza skończyły się. Na samej górze czekały na nich same dobroci.


Kornel K. kl. V a

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.