Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Może herbaty, milady?

Prezentujemy opowiadanie, do którego inspiracją był pewien obraz znajdujący się w naszej szkole.

      To było zwykły, wakacyjny poranek. Przynajmniej tak mi się wydawało.
     Siedziałam w moim pokoiku na poddaszu, wsłuchując się w deszcz stukający w szyby i obserwując moich rodziców przez okno. 



Skuleni, przytuleni, pod ogromnym parasolem zmierzali w kierunku miasta. Współczułam im. Ciotka Désirée pożyczyła od nas samochód, więc musimy sobie radzić.
        

         Nagle moje rozmyślania przerwał głos mojej siostry Fleur dochodzący z dołu:
- Yvette, chodź tu na chwilę! – Westchnęłam.
Chyba znowu potrzebowała pomocy w kwiaciarni. Niechętnie powlokłam się po schodach. Kiedy już zeszłam, siostrunia podniosła wzrok znad róż, które akurat pakowała i powiedziała z uśmiechem:
- Ach, już jesteś! Nawet nie zauważyłam!
- Czego chcesz? – burknęłam.
- Och, niczego, ciocia przyjechała!
- Mam nadzieję, że z zamiarem zwrócenia samochodu.

Bez entuzjazmu poczłapałam za Fleur do małego pokoiku na zapleczu, gdzie ciotka siedziała z promiennym uśmiechem na twarzy. Nieskazitelna biel jej zębów aż bolała.
- Ciotuniu ukochana! Przyprowadziłam Yvette, tak jak chciałaś! – zaćwierkała z przesadną radością siostra.
- Och, to doskonale! Chodź tu, Yvi, kochana! – zawołała „rozradowana” Désirée .
Yvi… Nienawidziłam, jak mnie tak nazywano. Zdecydowanie wolałam moje pełne imię. A ciotka wciąż uporczywie używała tego zdrobnienia.
- Pojedziemy na wycieczkę! – zawołała ciotka.

     O nie, pomyślałam. Wycieczka z ciocią oznaczała chodzenie do ekskluzywnych paryskich restauracji i słuchanie jej wywodów na temat ubioru celebrytów.
Po chwili obydwie siedziałyśmy w samochodzie. Naszym samochodzie. Z głośników płynęła melodia słabych, popowych piosenek. Moja towarzyszka przez dłuższą chwilę słuchała ich z uśmiechem. I nagle wyłączyła radio, a jej twarz przybrała kamienną minę.
- Słuchaj, ja wiem, że już zdążyłaś mnie znienawidzić – zaczęła bezbarwnym głosem. -  Ciotka, która ciągle pożycza wasz samochód, aby imprezować po paryskich klubach.
- Rzeczywiście… - westchnęłam.
- Ale uświadomiłam sobie, że lepiej zrobić coś lepszego, na przykład placki z dżemem.
Po chwili obydwie wybuchłyśmy śmiechem. Kiedy dojechałyśmy na miejsce, odebrało mi głos z wrażenia. To przecież była stara działka ciotki Désirée, na której tak kochałam spędzać czas w dzieciństwie.
- To co, może dzisiaj zafundujemy sobie powrót do dzieciństwa? – zapytała ciocia z szelmowskim uśmiechem.
- Bardzo chętnie  – odparłam.
Po chwili znalazłyśmy się w małym, drewnianym domku. Moja towarzyszka rozpaliła w piecu.
- Może herbaty różanej, milady? – zapytała.
- Oczywiście, milordzie – odpowiedziałam ze śmiechem.

         Przy herbacie opowiadałyśmy sobie kawały, przy jednym nawet wyplułam sobie herbatę na kolana. Potem wyszłyśmy na dwór i pod wzorzystymi parasolami ciotki zbierałyśmy zioła. Ich delikatny, leśny zapach można było wyczuć nawet w deszczu. Désirée  musiała pójść po koszyk, żeby pomieścić  wszystkie rośliny. Po udanym „ziołobraniu” osuszyłyśmy wszystkie zbiory. Niektóre z nich zaparzyliśmy, a niektóre wklejałyśmy do zielników, podpisując je łacińskimi nazwami. Zabrałyśmy albumy razem ze sobą. Wracając do domu, doskonale czułam ten cudowny ziołowy zapach. Po powrocie wzięłam ze sobą jeden z zielników i poszłam do mojego pokoiku.

         Wspominając ten dzień, zawsze czułam zapach ziół i różanej herbaty. To było jedno z moich najlepszych przeżyć.


Natalia Bi. kl. V a

sobota, 22 kwietnia 2017

Opowiadanie - wskazówki

Pisząc opowiadanie, należy pamiętać o:
1. Planie wydarzeń.
2. Tytule.
3. Trójdzielnej kompozycji i akapitach:
a) wstępie - czasie i miejscu akcji, bohaterach
(np. opowiem pewną historię; był taki dzień; pewnego dnia; pewnego razu; pewnego popołudnia; miało to miejsce;  w pewnym odległym kraju; dawno, dawno temu...).
b) rozwinięciu - przedstawienie wydarzeń prawdziwych lub zmyślonych w kolejności chronologicznej (przebieg i skutki zdarzeń).
c) zakończeniu - podsumowanie wydarzeń: ocena, wnioski, refleksje
(np. wiele nauczyła go ta przygoda, dzięki temu zdarzeniu, ta historia na zawsze pozostanie w jego pamięci, to była niepowtarzalna przygoda).
4. Umieszczaniu w tekście dialogów i monologów.
Do wprowadzenia w tok opowiadania pojedynczej wypowiedzi wystarczy zastosować cudzysłów np. Zapytała mnie: „Dlaczego wróciłaś tak późno?”.
Jeżeli chcemy przytoczyć rozmowę dwóch lub więcej osób, wówczas wypowiedzi poprzedzamy myślnikami, np.
- Cześć, dzieci – powiedział uśmiechnięty wujek.
- Witaj, wujku! – odpowiedziały zgodnie trojaczki i przytuliły się.
5. Stosowaniu:
a) wielu czasowników, które ożywiają akcję,
b) wyrazów określających następstwa czasowe: porządkujących zdarzenia i czynności: na początku, najpierw, potem, później, następnie, po chwili, w chwilę potem, po godzinie, następnego dnia, w ułamku sekundy, w końcu,  na koniec, wkrótce, wreszcie
c) słownictwa dynamizującego tempo akcji: wtem, nagle, natychmiast, momentalnie, w jednej sekundzie, znienacka, niespodziewanie, nieoczekiwanie, ni stąd, ni zowąd, błyskawicznie, w mgnieniu oka
d) wyrażeń określających stan uczuciowy bohaterów: radośnie, wesoło, ze zdziwieniem, wystraszony, zachwycony, zdumiony, zaskoczony
e) uzupełnień narracyjnych dialogów, np. krzyknęła przerażona, zapytała nieśmiało, powiedział ze smutkiem, odpowiedział poirytowany, wyszeptał niepewnie, odmówił stanowczo, zapytał zdziwiony, westchnął zmęczony, kontynuował zdenerwowany
6. Krótkich opisach bohaterów i miejsc wplecionych w tekst.
7. Poprawności ortograficznej, interpunkcyjnej, językowej i estetyce zapisu.


*Wyróżniamy opowiadanie:
- odtwórcze (na podstawie czyjejś wypowiedzi),
- twórcze (wykorzystanie własnej wyobraźni, doświadczeń i przeżyć).

** Narrator w opowiadaniu może być trzecioosobowy lub pierwszoosobowy.


Hania L., Zuzia K. kl.III b; 
Wiktoria W., Weronika M., Julia A., Julia W., Julia P., Kornel K., Stanisław K. kl.V a; 
Joanna K., Zuzanna O., Kacper B. kl.V b

piątek, 21 kwietnia 2017

List oficjalny - wskazówki

List oficjalny jest to wypowiedź pisemna skierowana do osoby publicznej, urzędu lub instytucji. Służy przekazaniu informacji, własnej opinii na jakiś temat, udzieleniu wyjaśnień, przedstawieniu prośby itd. Stosuje się w nim oficjalny styl wypowiedzi.

Pisząc list oficjalny, należy pamiętać o:

1. Miejscowości i dacie w prawym górnym rogu (np. Białystok, 14 lutego 2017 r., Warszawa,14 IV 2017 r., Kraków, 14.03.2017 r.).
2. Danych nadawcy w lewym górnym rogu:
Jan Skorupski
ul. Nowa 15
00-136 Białystok
3. Danych adresata po prawej stronie, poniżej danych nadawcy.
4. Tytule grzecznościowym, rozpoczynającym list (np. Szanowna Pani! Szanowny Panie Dyrektorze, Szanowni Państwo,).
3. Formule kończącej list w prawym dolnym rogu (np. Z poważaniem, Z wyrazami szacunku, Łączę wyrazy szacunku, itp.).
5. Podpisie w prawym dolnym rogu. 
6. Wielkiej literze w formach grzecznościowych (Pana, Pani, Panu itd.).

Pisząc list oficjalny, można użyć następujących zwrotów:
- Pozwalam sobie zwrócić się do… w sprawie…
- Zwracam się z prośbą…
- Uprzejmie proszę
- Prośbę swą motywuję tym, że…

W końcowej części listu stosuje się następujące wyrażenia:
- Mamy nadzieję na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby.
- Bardzo proszę o rozpatrzenie mojej prośby.
- Bardzo proszę o szybką odpowiedź.
- Proszę o skuteczną interwencję w tej sprawie.


List prywatny

Poniżej prezentujemy listy napisane przez uczniów kl. III B


Białystok, 22 marca 2017 r.

Droga Melu!

     Piszę do Ciebie ten list, ponieważ chcę Ci opowiedzieć, jak w naszej szkole został zorganizowany pierwszy dzień wiosny.
     21 marca spotkaliśmy się w sali gimnastycznej. Wiosna przysłała do nas telegram, w którym napisała, że zima uwięziła ją w pieczarze i uwolni, gdy dzieci zrobią to, co ona każe. Przygotowała dla nas różne zadania. Z pierwszym poradziliśmy sobie bardzo dobrze, ponieważ musieliśmy zaśpiewać piosenkę. W drugim - klasy musiały zaprezentować rymowankę o wiośnie. Nasza brzmiała tak: „Idzie wiosna z kwiatami i macha do nas żółtymi żonkilami”. Po tych zadaniach pani przeczytała nam list, który znalazła, gdy żegnaliśmy marzannę. Na koniec dziewczynki reprezentujące każdą klasę, przebrane za wiosnę, zatańczyły taniec radości.
     Bardzo podobało mi się wspólne śpiewanie. Mam nadzieję, że Ty też miło spędziłaś pierwszy dzień wiosny w swojej szkole.


Ściskam mocno!
Oliwka K.

PS
W drugim liście Wiosna napisała, że zła Zima ją uwolniła, dzięki czemu mogła już przyjść. Poprosiła nas, abyśmy, wracając ze szkoły, poszukali oznaków jej obecności.




Białystok, 16 II 2017 r.


Droga Haniu!

    Piszę do Ciebie ten list, ponieważ chcę Ci opowiedzieć o mojej wczorajszej wycieczce do Supraśla.
    Na początku jechaliśmy kuligiem przez las. Potem przez długi czas rzucaliśmy się śnieżkami i bawiliśmy się na śniegu. Następnie było ognisko. Piekliśmy kiełbaski, chleb i pianki. To był wspaniały dzień.
  Napisz mi, proszę, o swoim wyjeździe na kulig. Mam nadzieję, że Ty też miło spędziłaś czas na świeżym powietrzu. Z niecierpliwością czekam na Twoją odpowiedź.

Pozdrawiam serdecznie.
Hania L.

P.S. Po bitwie na śnieżki byłam cała mokra.

List prywatny - wskazówki

Pisząc list prywatny, należy pamiętać o:

1. Miejscowości i dacie w prawym górnym rogu (np. Białystok, 14 lutego 2017 r., Warszawa,14 IV 2017 r., Kraków, 14.03.2017 r.).
2. Tytule grzecznościowym, rozpoczynającym list (np. Kochana Mamo! Cześć, Agnieszko! Droga Asiu!)
3. Formule kończącej list w prawym dolnym rogu (np. Pozdrawiam serdecznie. Ściskam Cię mocno! itp.).
5. Podpisie również w prawym dolnym rogu
6. Wielkiej literze w formach grzecznościowych (Cię, Was, Tobie, Ciebie, Ci, Wami, z Tobą itd.).

Na końcu możemy umieścić PS* (łac. postscriptum), czyli dopisek, jeżeli zapomnieliśmy o czymś.



Ogłoszenie - wskazówki

                Ogłoszenie jest to informacja o czymś, co podaje się do publicznej wiadomości. Może ono dotyczyć jakiegoś wydarzenia; kupna, sprzedaży; zagubienia lub znalezienia rzeczy.
         Pisząc tę formę wypowiedzi, na środku umieszczamy napis „Ogłoszenie” lub „Uwaga!”.
         Jeżeli informujemy o jakimś wydarzeniu, to podajemy:
- termin,
- miejsce,
- cel,
- nadawcę.
         Gdy natomiast piszemy ogłoszenie o zgubieniu lub znalezieniu czegoś, zamieszczamy:
- czas zdarzenia,
- miejsce,
- opis przedmiotu,
- sposób kontaktu (telefon, e-mail).

         Ogłoszenie nie posiada konkretnego adresata. Jeśli natomiast wskazujemy odbiorcę, to wówczas mówimy o zawiadomieniu, które jest rodzajem ogłoszenia.

Ogłoszenie

Uwaga!
21 marca 2017 r. w Szkole Podstawowej nr 16 w Białymstoku zgubił się szary, trzyczęściowy, zamykany na zamek piórnik. Ma on kształt prostokąta,  żółte obwódki oraz napisy. Wyposażony jest w komplet kredek, dwa długopisy, trzy ołówki, nożyczki, klej, temperówkę i gumkę do ścierania. Osobę, która znajdzie piórnik, proszę, aby odniosła go do sali 102.

Michał B., kl. IIIB

Ogłoszenie
9 czerwca 2017 r. w Szkole Podstawowej nr 16 w Białymstoku zgubiłam tęczową parasolkę z różową rączką, na której widnieje napis "Hania". Jeden drut jest wygięty. Uczciwego znalazcę proszę      o odniesienie mojej zguby na portiernię.

Hania W., uczennica klasy IIIB


Uwaga!
23 grudnia 2016 r. w okolicy ul. Pileckiego w Białymstoku zaginął kot, który wabi się Garfild. Jest duży i gruby. Ma puszystą, pomarańczową sierść. Na jego głowie znajdują się małe uszy z ciemnobrązowymi łatkami. Ogon kotka jest długi i puszysty, zakończony czarną plamką. Osoba, która pomoże odnaleźć zwierzę, otrzyma nagrodę. Czekam na informację pod numerem telefonu 100 530 200.
Elizeusz L., kl. III B


Ogłoszenie
10 kwietnia 2017 r. w godzinach 8:00 - 12:00 na parterze, przy stołówce szkolnej odbędzie kiermasz ozdób i stroików wielkanocnych. Całkowity dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na cele charytatywne.

Uczniowie klasy III B

środa, 5 kwietnia 2017

Doktor Dolittle

    Opisuję Jana Dolittle, którego widzę na ilustracji w podręczniku. Jest on obecnie weterynarzem, a wcześniej leczył ludzi. Mieszka w małym domku w miasteczku Puddleby.
    Lekarz jest niewysoki, dobrze zbudowany i ma krótkie nogi. Na okrągłą głowę zakłada czarny cylinder, spod którego wystają czarne, gęste loki. Ma małe przymknięte oczy, duży kulfonowaty nos, a na nim okrągłe okulary. Jego uszy są małe i trochę odstające, a usta wąskie i uśmiechnięte. Nosi długi, zielony frak w białą kratkę, a pod nim fioletową kamizelkę w paski, zapinaną na jeden guzik. Jego koszula jest biała z wysokim kołnierzem, pod którym ma zawiązaną małą, czarną muszkę. Spodnie doktora są ciemnozielone i przylegają do ciała. Na stopach ma założone fioletowe jak fiołki buty. W lewej ręce trzyma drewnianą laskę. Lekarz jest gościnny, pomocny i wesoły.
    Moim zdaniem ta postać jest bardzo miła i wyjątkowa, ponieważ rozumie mowę zwierząt.
Hania W., kl. IIIB