Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 22 maja 2017

NALEŚNIKI Z SEREM



SKŁADNIKI
  • 1 szklanka mąki,
  • 2 łyżki cukru trzcinowego,
  • szczypta soli,
  • 1 jajko,
  • 1,5 szklanki mleka,
  • 20 g roztopionego masła,
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego.


SPOSÓB WYKONANIA

Jajko roztrzepać z cukrem i mlekiem. Mąkę przesiać do płynnych składników, dodać szczyptę soli i ekstrakt waniliowy, wymieszać do połączenia składników. Masło rozpuścić na patelni i lekko przestudzone dodać do ciasta, wymieszać. Patelnię rozgrzać na średnim ogniu i smażyć naleśniki wlewając po jednej chochelce ciasta, rozlewając ciasto równomiernie po patelni. Smażyć aż pojawią się bąbelki, przewrócić i smażyć po drugiej stronie ok. 30 sekund. Jeszcze ciepłe nadziewać serem.

MASA SEROWA

  • 250g twarogu,
  • 1 opakowanie serka wiejskiego,
  • 3 łyżeczki cukru pudru,
  • szczypta soli.
Ser rozgnieść widelcem, dodać serek wiejski, cukier i sól. Wymieszać do powstania jednolitej masy. Na rozłożonego płasko naleśnika nakładać łyżkę sera, lekko rozsmarować i składać na ćwiartki. Podawać z cukrem pudrem i owocami.


                                                                                                                                Smacznego!



Julia P. kl. V a

SYROP SOSNOWY GOTOWANY

W ostatni weekend razem z rodziną zbieraliśmy … Chcecie wiedzieć co? Zobaczcie!


SKŁADNIKI

pędy sosny
cukier
woda

SPOSÓB WYKONANIA

Młode końcówki (5-8 cm) dokładnie myjemy, wkładamy do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy 1,5-2 godziny, następnie odlewamy powstały wywar od końcówek. Wywar wlewamy do garnka. Na każdy litr  dodajemy 1 kg cukru. Wszystko gotujemy na małym ogniu przez 2-2,5 godz. Następnie gorący syrop przelewamy do słoiczków i zakręcamy.

Dobry na przeziębienia i kaszel. Można dodawać do herbaty.


Martyna G. IV B

niedziela, 21 maja 2017

Wywiad z Dziadkiem - nauczycielem języka polskiego

Zuzanna Z.:
Dziadku, ile miałeś lat, gdy zacząłeś pracować w szkole?

Dziadek Zuzanny Z.:
Pracę z dziećmi zacząłem już w liceum jako wychowawca na koloniach, udzielałem korepetycji, a po studiach jako dwudziestoczterolatek uczyłem w technikum.

Zuzanna Z.:
Czy trudno było uczyć?

Dziadek Zuzanny Z.:
Praca nauczyciela  nie była łatwa, klasy liczyły po 45 uczniów, a młody nauczyciel prowadził po kilka przedmiotów w szkole dziennej i miał zajęcia w technikum korespondencyjnym. Było znacznie mniej pomocy dydaktycznych i to, czy lekcje były ciekawe, zależało głównie od nauczyciela.

Zuzanna Z.:
Czy lubiłeś uczyć języka polskiego i dlaczego?

Dziadek Zuzanny Z.:
Poza językiem polskim uczyłem wychowania obywatelskiego, przysposobienia obronnego a nawet geografii gospodarczej. Czy lubiłem uczyć języka polskiego? To były trudne lekcje, bo uczniami w szkole byli głównie chłopcy, w większości pochodzący ze wsi. Przygotowanie ich do matury to było prawdziwe wyzwanie, ale efekty dawały dużą satysfakcję.

Zuzanna Z.:
Czy uczniowie lubili Twój sposób nauczania?

Dziadek Zuzanny Z.:
Na to pytanie odpowiedzi powinni udzielić uczniowie. W każdej klasie są dzieci, które lubią się uczyć i takie, które tego nie lubią. Myślę, że byłem nauczycielem lubianym, wiele czasu poświęcałem uczniom po lekcjach, a także w wakacje.

 Zuzanna Z.:
W ilu szkołach uczyłeś?

Dziadek Zuzanny Z.:
W dwóch, ale prowadziłem też zajęcia  w ZDZ (Zakład Doskonalenia Zawodowego) i na różnego rodzaju kursach dla dorosłych. W wakacje wyjeżdżałem na obozy wędrowne, jesienią na wykopki ziemniaków i do sadzenia lasu. Pozwoliło to młodzieży poznać niemal cała Polskę, nawiązywały się ściślejsze relacje z uczniami, które przetrwały jeszcze przez wiele lat.

Zuzanna Z.:
Dziękuję za rozmowę.

Dziadek Zuzanny Z.:
Dziękuję.

                                                                                   Zuzanna Z. kl. V b

O gotowaniu - wywiad

Julia P.: 
Dzień dobry. Czy mogę zadać Ci kilka pytań?
Tata Julii: 
Oczywiście.
Julia P.: 
Kiedy zacząłeś gotować?
Tata Julii: 
Zacząłem gotować, kiedy miałem mniej więcej tyle lat co ty.
Julia P.: 
Jaka była twoja pierwsza potrawa?
Tata Julii: 
Nie pamiętam dokładnie, ale była to chyba zupa pomidorowa.
Julia P.: 
Kto Cię uczył gotować?
Tata Julii: 
Moja mama. Była najlepszą kucharką w całej rodzinie.
Julia P.: 
Jaka jest najprostsza potrawa według ciebie?
Tata Julii: 
Myślę, że naleśniki z serem. To mi najlepiej wychodziło.
Julia P.: 
Gdzie nauczyłeś się gotować?
Tata Julii: 
W domu kiedy była u mnie ciocia Ala.
Julia P.: 
Jaka jest najostrzejsza przyprawa?
Tata Julii: 
Pieprz cayenne lub papryczka chilli.
Julia P.: 
Dlaczego tak dobrze gotujesz?
Tata Julii: 
Ponieważ wkładam w to serce.
Julia P.: 
Dziękuję za rozmowę.
Tata Julii:
Dziękuję.


Julia P. kl. V a

środa, 10 maja 2017

Instrukcja




Instrukcja parzenia herbaty

1.    Do czajnika wlej wodę i ją zagotuj.
2. Przygotuj kubek, filiżankę lub szklankę.
3.    Później do filiżanki wsyp dwie płaskie łyżeczki swojej ulubionej herbaty lub włóż torebkę.
4.    Na koniec herbatę zalej ostrożnie wrzącą wodę.
5.    Poczekaj 8-10 minut, aż się zaparzy.


Twoja herbata jest gotowa!


Julia W. kl. V a


Instrukcja - wskazówki

Instrukcja – to tekst, który opisuje zasady działania jakiegoś przedmiotu oraz zawiera krótkie wskazówki dotyczące jego używania, a także sposobu postępowania w określonej sytuacji. Instrukcja może być też pouczeniem informującym, jak należy coś wykonać.

Aby sporządzić instrukcję:

1.     Zapisz czynności związane z obsługą wybranej rzeczy lub sposobem wykonania czegoś.
2.     Ponumeruj wszystkie działania.
3.     Użyj słów sygnalizujących kolejność czynności, np. najpierw, potem, po chwili, na końcu.
4.     Pamiętaj o przysłówkach, np. powoli, energicznie, ostrożnie.
5.     Użyj bezokoliczników (np. włączyć),  czasowników w trybie rozkazującym (np. włącz) lub form bezosobowych (np. należy, trzeba). Bądź konsekwentny.
6.     Układaj krótkie, zwięzłe zdania.

Pamiętaj:
- wskazówki nie powinny pozostawiać żadnych wątpliwości. Zastanów się, czy osoba czytająca instrukcję, zrozumie, co ma zrobić.
- jasno i precyzyjnie formułuj polecenia, np. Aby włączyć telefon, przytrzymaj przez kilka sekund przycisk z boku obudowy.
- możesz zastosować rysunki.

środa, 3 maja 2017

Opis krajobrazu - wskazówki

Opis krajobrazu – to dokładne przedstawienie wyglądu miejsca bezpośrednio obserwowanego lub utrwalonego w sztukach plastycznych (na obrazie, fotografii, rysunku).

         Pisząc opis krajobrazu (pejzażu, widoku), pamiętaj o trójdzielnej kompozycji pracy i akapitach:

1. We wstępie:
a) podaj imię i nazwisko malarza oraz pełny tytuł dzieła. (Możesz        zamieścić informacje o artyście.);
b) określ tematykę dzieła  (góry, las, morze, jezioro, miasto, łąka, dolina, polana w lesie);
c) zamieść  informacje dotyczące położenia geograficznego (miejscowość, kraina geograficzna) i czasu (lato, zima);
d) opisz technikę wykonania dzieła (np. pastele, akwarela, obraz olejny, rycina), kształt i wymiar obrazu.

2. W rozwinięciu:
a) szczegółowo opisz poszczególne  elementy krajobrazu;  
b) używaj słownictwa określającego relacje przestrzenne, np. na pierwszym planie, na drugim planie, w centrum, w głębi, w tle, w rogu, z lewej strony, pośrodku, u góry, z boku, w oddali, na środku, pomiędzy, po drugiej stronie , z prawej strony;
c)  zastosuj przyimki i wyrażenia przyimkowe, np.  pod, tuż obok, przy, ponad, dookoła, nad miastem, na niebie;
d) scharakteryzuj kolorystykę obrazu;
e) używaj wielu przymiotników określających kolor, wielkość oraz inne cechy poszczególnych elementów krajobrazu. Pamiętaj o wielu epitetach, porównaniach, metaforach (np. „dąb (…) wyglądał jak król stojący na wieży zamku”);
f) używaj czasowników  (widzieć, spostrzegać, dostrzegać, zauważyć, znajdować się, widać, ukazać, przyciąga wzrok, zwraca uwagę) i zwrotów,  które określą położenie wybranego elementu względem pozostałych obiektów, np.  znajduje się, występuje, mieści się, został uchwycony, rozpościera się, uwagę przykuwa;
g) wymień, co można zobaczyć, usłyszeć, poczuć, np. szeleszczące, suche liście; ogromne, mokre, rozłożyste, pachnące żywicą drzewa;  kłębiaste chmury, wzburzone fale, bystrą, ciemnoturksową rzekę, cudowne, słoneczne światło; srebrne, smukłe, wysokie brzozy;
h) wzbogać swój opis wypowiedzią na temat nastroju, jaki wywołuje dany obraz. (spokojny i radosny, ponury, pogodny, poważny, przygnębiający, smutny;
i) korzystaj z metody „Od lewej do prawej”, tzn. opisuj wszystko po kolei według określonego porządku lub przedstaw miejsce, rozpoczynając opis od najbardziej zaskakującego elementu, przyciągającego uwagę .

3.W zakończeniu
a) umieść opinię na temat miejsca, krajobrazu;
b) napisz , jakie wrażenie wywarł na Tobie obraz (podoba mi się, wygląda interesująco, budzi niepokój, nie podoba mi się, zachwyca mnie, przywołuje wspomnienia; miałem wrażenie, że; czułem się jakby).


Zadbaj o poprawności i estetykę zapisu.



Oprac. Julia W. kl. V a

"Spacer w deszczu" - opis obrazu

        
    Uczę się w Szkole Podstawowej  nr 16 w Białymstoku. Na pierwszym piętrze Szesnastki znajduje się sala 108. Na jej końcu, za wszystkimi ławkami, na jednej z szafek znajduje się średniej wielkości obraz nieznanego autora.
         Dzieło namalowane farbami oprawione jest w cienką, czarną ramkę. Obraz najprawdopodobniej przedstawia jedną z ulic francuskiego miasta. Świadczą o tym style budynków oraz napis w języku francuskim, który widnieje na jednym z nich. Malowidło przedstawia jesienny, deszczowy wieczór.
         Na pierwszym planie znajduje się wysokie drzewo z kolorowymi: zielonymi i złotymi, mokrymi liśćmi. Obok widać świecącą latarnię i zrobioną z „kocich łbów” ulicę, a w niej prostokątną studzienkę. Przechodzi przez nią para idąca pod czarnym parasolem. Mężczyzna to wysoki szatyn. Ma na sobie marynarkę, spodnie i pantofle w czarnym kolorze. Kobieta ubrana jest w długi, biały płaszcz i czarne kozaki. Oboje wyglądają elegancko.
         Na drugim planie w tle po prawej stronie widać kwiaciarnię o nazwie „La Rose”. Przed nią stoją doniczkowe kwiaty i ławka. Po lewej stronie znajduje się wysoki budynek. Na pierwszym jego piętrze są okna lokali, w których mieszkają ludzie. Na parterze pod dużym bordowo-białym baldachimem mieści się kawiarnia. To do niej najprawdopodobniej idzie przedstawiona na pierwszym planie para.
         Autor dzieła, mimo jesiennego, deszczowego, wieczornego czasu, obraz namalował w ciepłych barwach. Przedstawia on dwoje bliskich sobie ludzi miło spędzających razem czas. Dlatego na dzieło patrzy się przyjemnie.

Kornel K. kl. V a


Opisuję piękny obraz  nieznanego mi autora przedstawiający dwoje ludzi na jesiennym spacerze po uliczkach Francji.
Idą oni wieczorem mokrą, wąską  ulicą znajdującą się z lewej strony obrazu.  Kobieta ma ciemne włosy sięgające jej do ramion. Właśnie pada deszcz, więc ma na sobie biały płaszcz przeciwdeszczowy. Na nogach widać czarne buty. Kobieta trzyma się ramienia pana idącego z nią pod czarnym parasolem.  Mężczyzna jest ubrany w czarny płaszcz, a na nogach ma czarne buty. Jego krótkie, czarne włosy błyszczą się w słabym świetle latarni stojącej po drugiej strony ulicy. Para ta przechodzi pod kolorowym drzewem wystrojonym pięknymi odcieniami jesieni. Wydaje mi się, że kobieta z mężczyzną idą do widocznej w oddali przytulnej restauracji znajdującej się na parterze jednej z kamieniczek. Nad lokalem wisi biało-bordowy baldachim, a nad nim znajdują się mieszkania z pięknymi balkonami. Są one przystrojone balustradami w pięknych wzorach.  Z prawej strony obrazu znajduje się kwiaciarnia  La Rose . Przed sklepem stoją kwiaty w wazonach i mała ławeczka. Nad kwiaciarnią również wisi biało-bordowy baldachim.
Bardzo podoba mi się ten obraz, bo podkreśla urok francuskich uliczek.

                                      Zofia W. kl. V A


Przedmiotem mojego opisu jest ciekawy obraz nieznanego autora znajdujący się w naszej szkole w sali 108.
         Na tym malowidle przedstawiona jest mała francuska uliczka w deszczowy, jesienny wieczór.  Po lewej stronie, pod granatowym parasolem idzie przytulona do siebie para. Kobieta ma na sobie biały płaszcz, a mężczyzna ciemnoszary. Niedaleko pary znajduje się kamienica. Na jej parterze mieści się mała, przytulna jak własny dom, restauracja. Na lewo od budynku znajduje się kwiaciarnia „La Rose”.  W oknie sklepu i pod nim widać kolorowe kwiaty. Obok usytuowana jest  czarna latarnia. Przed budynkiem stoi stara, już trochę obdarta z farby ławka. Dookoła kwiaciarni ustawione są  małe słupki.
         Uliczka jest wybrukowana kamieniami. W mokrym bruku odbija się zarys okolicy. Cała ścieżka jest oświetlona przez słabe promyki słońca, przebijające się przez liście rosnącego przy restauracji drzewa.
         Ten obraz bardzo mi się podoba, ponieważ doskonale oddaje klimat jesiennych wieczorów.

Natalia Bi. kl. V a




         Obraz, który opisuję, znajduje się w sali od plastyki. Autor, niestety nieznany, wykorzystał w nim ciepłe barwy.
         Dzieło przedstawia romantyczną Francję o porze wieczornej. Lampa, niczym z Krainy Czarów, oświetla już  jesienne, błyszczące, kolorowe liście na drzewie po lewej stronie obrazu. Pod klonem idzie para z parasolem chroniącym ją przed miniaturowymi kroplami czystymi jak łzy. Dostojna kobieta ubrana jest w beżowy płaszcz i czarne jak smoła długie kozaki. Tak samo jak mężczyzna  w czarnym garniturze, pani jest szatynką. Wygląda na to, że przed chwilą wyszli z kwiaciarni „La Rose”, która ma biało-pomarańczowy baldachim. Przed budynkiem dostrzegam donice z pięknymi kwiatami. Para być może zmierza  do uroczej, małej kawiarni pod blokiem mieszkalnym. Kamienica ma piękne, ceglane, beżowe ściany i drewniane ramy okien ze starymi, dużymi okiennicami, a na dole balustrady. Mokra ulica wygląda jak łuski srebrnej, dorodnej ryby. Można w niej zobaczyć sylwetki ludzi, lampę i niebo. Na chodnikach stoją trzy  słupki i ławka.
         Obraz, choć jest tajemniczy, bardzo mi się podoba. W przyszłości też chciałabym tak pięknie malować.

Weronika M. kl. V a


W sali od muzyki wisi piękny obraz nieznanego autora. Malowidło przedstawia jesienną, skąpaną deszczem francuską uliczkę.       Po lewej stronie widać drzewo z pięknymi, różnokolorowymi liśćmi, które błyszczą się od deszczu i padającego na nie światła. Na obrazie dominują ciepłe kolory.
W centralnym punkcie widać spacerującą, zakochaną parę. Dziewczyna jest ubrana w jasny płaszcz, ciemne rajstopy i buty, a chłopak ma na sobie płaszcz i czarne spodnie. Para przytula się pod trzymanym wspólnie parasolem - zachowują się jak ,,papużki nierozłączki”.
Po prawej stronie widoczna jest kwiaciarnia „La Rose”. Przed budynkiem rośnie wiele czerwonych i białych kwiatów. Tuż obok kwiaciarni znajduje się stara, drewniana ławka. Za zakrętem świeci się lampa, co wskazuje na zbliżający się wieczór. Ulica lśni i wydaje się śliska ,,niczym łuski ryby”. Na jej końcu znajduje się szara kamienica z balustradami w oknach, a na parterze bar ,,La Brule”. Nad nim znajduje się bordowo-biały baldachim. Ulica otoczona jest licznymi sklepikami, jednak trudno rozpoznać, co można w nich kupić.
Obraz bardzo mi się podoba, ponieważ ukazuje prawdziwą miłość na tle uroczej uliczki pięknego, francuskiego miasteczka.

Zuzanna F. kl. V b



Opisywany przeze mnie obraz przedstawia jesień prawdopodobnie we Francji.                                                               
Na pierwszym planie widzę parę idącą drogą. Wokół pada deszcz. Ludzie chronią się pod parasolem. Kobieta jest ubrana w biały płaszcz, a mężczyzna w czarną kurtkę. Oboje mają czarne włosy. Para idzie po brukowanej ulicy. Tuż za nimi jest skrzyżowanie. Przed nimi znajdują się błyszczące kałuże. Po lewej stronie obrazu jest wysokie drzewo. Są na nim kolorowe, jesienne liście. Niektóre już opadły z drzewa.
Po prawej stronie malowidła znajduje się kwiaciarnia. Tuż przed nią stoją dwa kwiaty w doniczkach. W witrynie kwiaciarni widać róże i tulipany. Przed kwiaciarnią jest latarnia, która rzuca światło na ulicę. W tle obrazu stoją kamienice. Widać wyraźnie balkony z balustradami.         
Obraz jest namalowany w większości w ponurych barwach. Tylko tam, gdzie jest jesienne drzewo, są jasne, ciepłe kolory.

                                                                           Adam  W. kl. V a


         Przedmiotem mojego opisu jest obraz przedstawiający parę idącą w strugach deszczu.
         Dziewczyna ubrana jest w beżowy płaszcz, a chłopak w czarną marynarkę. Zakochani razem trzymają duży, czarny parasol. Wydaje mi się, że to wieczór, ponieważ skrzyżowanie oświetlone  jest przez czarną, wysoką latarnię. Za rogiem uliczki znajduje się restauracja „La Rose”, z której najprawdopodobniej wyszli zakochani. Domyślam się, że młodzi mijają sklepik, który znajduje się w starej, dużej kamienicy. Para idzie po bruku, który wygląda ślisko i błyszczy się jak brzuch ryby. Gdybym mogła nadać tytuł obrazowi, na pewno długo bym się zastanawiała. Myślę, że po chwili przemyśleń nazywałby się on „Zakochani na francuskiej uliczce”. Wydaje mi się, że to Francja, ponieważ o tym mówi informacja nad restauracją.
         Obraz nieznanego autora bardzo wzbudził moje zainteresowanie. Kiedy dorosnę, chciałabym  znaleźć się na miejscu pary z obrazka. Moim zdaniem dzieło pasuje do piosenki Czerwonych Gitar „Ciągle pada”.

Natalia B. kl. V a




Obraz, który znajduje się w sali 108, wyjątkowo mnie zaciekawił. Zacząłem go opisywać, bo to interesujące malowidło. Przedstawia ono parę z parasolem chodzącą w deszczu. Wydaje mi się, że to jesień.
Po prawej stronie dzieła znajduje się  lokal, na którym widnieje napis „La Rose”. Domyślam się, że to Francja. Naprzeciwko znajduje się ciepła i miła kawiarenka z czarno-białym baldachimem. Lokale mają czerwone, ceglane ściany. Ulica błyszczy się od deszczu jak lusterko w słońcu. Widać jak niebo jest zachmurzone. Z lewej strony znajduje się para w ciepłych płaszczach. Kobieta ubrana jest na biało i ma czarne buty, a mężczyzna cały na czarno i trzyma granatowy parasol. Nad nimi znajduje się duża jasnozielona gałąź liści. Okna na budynku mają małą balustradę. Z prawej strony świeci się na żółto wysoka i czarna lampa.
Ten obraz bardzo mi się spodoba, ponieważ jest bardzo klimatyczny.

Jan P. kl. V A